Witaj na Forum Moto Guzzi Club Poland!
Po rejestracji proszę oczekiwać e-mail aktywacyjny. Proszę sprawdzać folder SPAM - czasem tam trafia ów e-mail.
Jeśli masz problemy z zarejestrowaniem się na naszym forum prosimy o kontakt mailowy na adres: rejestracjamgcp@poczta.fm
Po rejestracji proszę oczekiwać e-mail aktywacyjny. Proszę sprawdzać folder SPAM - czasem tam trafia ów e-mail.
Jeśli masz problemy z zarejestrowaniem się na naszym forum prosimy o kontakt mailowy na adres: rejestracjamgcp@poczta.fm
Odkrywamy Rzeszów i okolice
-
- Posty: 678
- Rejestracja: 19 wrz 2019, 22:03
- Otrzymał podziękowań: 21 razy
Odkrywamy Rzeszów i okolice
Właśnie w strugach deszczu odwiedziłem samochodem kawałek Polski wschodniej. Opis Rzeszowa i okolic zamieściłem na awoforum.pl w naszych podróżach.
- adamigo
- Posty: 1376
- Rejestracja: 01 lut 2018, 20:15
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowań: 68 razy
Re: Odkrywamy Rzeszów i okolice
Czy to jest prowokacja? mam nadzieję, że przynajmniej samochód posiadał nie więcej niż dwa cylindry, najlepiej chłodzone powietrzem. Już nie będę wnikał w kąt rozwarcia. Inaczej proszę wont:)
V50II, V50D, Nevada Orrible 750, NTX 650
Re: Odkrywamy Rzeszów i okolice
Objechałem ten kawałek Polski na rowerze w dłuuugi weekend. Polecam ze względu na piękne widoki i dobre, wschodnie żarcie. No a co do mieszkańców, to spotkałem takie "przypadki", że można by książkę napisać. Najlepszy był właściciel jednej z agroturystyk, który kazał mi włożyć fiolkę z łzami dziecka do modrzewia, a potem postawić dziecko na osiem godzin w odległości 1,5m od tego modrzewia, a wówczas odpędzę od niego wszystkie choroby :-)
Przyznam szczerze, że z takim folklorem nie spotkałem się nigdzie indziej :P
Przyznam szczerze, że z takim folklorem nie spotkałem się nigdzie indziej :P
-
- Posty: 678
- Rejestracja: 19 wrz 2019, 22:03
- Otrzymał podziękowań: 21 razy
Re: Odkrywamy Rzeszów i okolice
Atrakcją schodnich terenów, przygranicznych jest ogromne wymieszanie kulturowe . Tego na zachodzie nie zobaczycie. Niestety cylindrów 5, kątowania nie robiłem, ale jak przez 300 tyś. km uszczelka pod głowicą jeszcze faryczna to chyba jest dobrze, liczba japci prawie jak w zaprzęgu. A jak mokre g ciągle pada, to co mam TV oglądać? W sobotę i niedzielę będzie kolejny(2) wypad motórowy w tamtą stronę.