Witaj na Forum Moto Guzzi Club Poland!
Po rejestracji proszę oczekiwać e-mail aktywacyjny. Proszę sprawdzać folder SPAM - czasem tam trafia ów e-mail.
Jeśli masz problemy z zarejestrowaniem się na naszym forum prosimy o kontakt mailowy na adres: rejestracjamgcp@poczta.fm
Po rejestracji proszę oczekiwać e-mail aktywacyjny. Proszę sprawdzać folder SPAM - czasem tam trafia ów e-mail.
Jeśli masz problemy z zarejestrowaniem się na naszym forum prosimy o kontakt mailowy na adres: rejestracjamgcp@poczta.fm
Norge zwariowal
-
- Posty: 678
- Rejestracja: 19 wrz 2019, 22:03
- Otrzymał podziękowań: 21 razy
Re: Norge zwariowal
Ciekawie bo czasami np. 1x na miesiąc prawy kierunek zwiększał częstotliwość i komp wywalał przepaloną żarówkę, a wszystko świeciło. Wymieniłem żarówki, czyściłem styki, przepinałem zasilania założyłem LED I było tak samo. Objaw występował bez zależności. Natomiast jak Gucia moczyłem i ciągle stał pod chmurką , to było ok.
Re: Norge zwariowal
Szaleństwo licznika poskromione. Okazało się że procesor odmówił współpracy .Wymienione ,naprawione przez firmę ze Śląska zajmującą się takimi problemami. A że jestem z WLKP załatwiłem to wysyłkowo. Dobrze że nie czekałem na to aż kolega STUWA mi przyśle jak obiecał licznik z uszkodzoną obudową bo pewnie czekał bym do przyszłej wiosny. Zastanawia mnie tylko po co ktoś robi sobie z gęby d...e.
Re: Norge zwariowal
Ja się zastanawiam co wy macie za perypetie z tymi MG. Moje Norge od 4 lat w moich rękach dostaje baty bez litości. Najczęściej używany motocykl z całego stada a stado mam spore.Trasa WAWA - Wrocław non stop 170-180, czemu nie.Po mieście non stop ogień. Objechałem nim pół Europy. Aktualnie na blacie blisko 100k nalotu. Fakt, nie szczedze na serwisy (ostatni pochłonął 4,5k polskich cebulionow) i nic, zupełnie nic, nigdy żadnej awarii czy choćby zajakniecia. Bez stresu odpalam i mogę jechać na koniec świata. Podczas ostatniego serwisu wsadziliśmy prewencyjnie kamerę w gary, gładzie jak nowe hon pięknie widoczny. Zawory szczelne jak nowe sprawdzone profesjonalnym sprzetem. To są traktory bez koszty delikatności ale mój odpukać jest jebaniutki niezniszczalny. Mam jeszcze V11 ale on to stoi od kilku lat nie odpalany więc ciężko powiedzieć czy jest fochowaty.
-
- Posty: 678
- Rejestracja: 19 wrz 2019, 22:03
- Otrzymał podziękowań: 21 razy
Re: Norge zwariowal
A guzio, wróciło, lub wraca . Zaro zależności. Czasami sygnalizuje spalenie żarówki prawego kierunku i zwiększona częstotliwość.
Re: Norge zwariowal
Trochę mnie tu niebyło. Przeprosiny i podziękowania dla kolegi STUWY . Zegary jak najbardziej wysłał za co mu serdecznie dziękuję i przepraszam za niecierpliwość. Nawet za przesyłkę nie mam mu jak zapłacić. Chyba odwdzięczę się przy jakimś mam nadzieje niedalekim spotkaniu. Raz jeszcze dzięki i pozdrawiam.
Re: Norge zwariowal
Nie nazwał bym tego perypetiami. W Breva/Norge jedyne co się czasem zepsuje to coś z elektryki więc to raczej nijak ma się do dbania, kosztownego serwisu etc.PIRATBHW pisze: ↑27 maja 2023, 01:23Ja się zastanawiam co wy macie za perypetie z tymi MG. Moje Norge od 4 lat w moich rękach dostaje baty bez litości. Najczęściej używany motocykl z całego stada a stado mam spore.Trasa WAWA - Wrocław non stop 170-180, czemu nie.Po mieście non stop ogień. Objechałem nim pół Europy. Aktualnie na blacie blisko 100k nalotu. Fakt, nie szczedze na serwisy (ostatni pochłonął 4,5k polskich cebulionow) i nic, zupełnie nic, nigdy żadnej awarii czy choćby zajakniecia. Bez stresu odpalam i mogę jechać na koniec świata. Podczas ostatniego serwisu wsadziliśmy prewencyjnie kamerę w gary, gładzie jak nowe hon pięknie widoczny. Zawory szczelne jak nowe sprawdzone profesjonalnym sprzetem. To są traktory bez koszty delikatności ale mój odpukać jest jebaniutki niezniszczalny. Mam jeszcze V11 ale on to stoi od kilku lat nie odpalany więc ciężko powiedzieć czy jest fochowaty.