Cali 1100 -krew w łokciach nie zawraca, ale by mieć, przez chwilę, wyraźny obraz w lustrach to gaz muszę przymknąć
Kiera niby izolowana, ale rura wiotka 22 mm.
PS.mam kierownicę z Cali III FF.
Cali 1100 -krew w łokciach nie zawraca, ale by mieć, przez chwilę, wyraźny obraz w lustrach to gaz muszę przymknąć
To optymalna opcja. Ja celuję w pancerny Ulefone X8 z baterią ponad 5000mah+ tani chinski uchwyt z alu, np. GUB 89. Mapki offline można wgrać a przy takiej baterii nie potrzeba ładowarki 12V, która nawet jak jest markowa, to szybko pada od wilgoci i wibracji, bo jest na stałe zamontowana na kierownicy.grajek pisze: ↑21 lis 2022, 15:54Ja zdecydowałem się na zakup drugiego telefonu, który służy tylko do nawigacji (mam wgranych kilka), yanosika i ewentualnie słuchania muzy. Aparat ma do d..y ale za to odporny na kurz i wodę (myphone Hammer). Ten właściwy z dobrym aparatem i wszystkimi "ważnymi" aplikacjami mam w kieszeni. A przy okazji, na telefony dostępna jest testowa wersja motocyklowej nawigacji Tom Tom GO Ride.
Na grzanie telefonu, oprócz temperatury otoczenia, ma również wpływ rodzaj ładowarki. Powinna ładować małym prądem na podtrzymanie. Szybkie ładowarki motocyklowe mogą prowadzić do przegrzania telefonu i jego wyłączenie w najmniej stosownym momencie.Marek Krupa pisze: ↑03 gru 2022, 07:42Temat poważny. W uchwytach zamykanych na zasuwak jest problem z widocznością i chłodzeniem. Nawet odsunięty od góry zasuwak i właściwe wycięcia w gąbkowej podkładce nie dają właściwego chłodzenia. Słaba widoczność stwarza duże niebezpieczeństwo. W klimatach południowych pwszystko padnie. Dlatego zawsze z kolegą mamý różne sprzęty pracujące w różnych systemach i jeszcze posiłkujemy się kartkami i głównym kierunkiem i nr drogi, bo tak jakoś bywa, że zasięg ginie w najmniej oczekiwanym momencie. O głupim węglowym prowadzeniu to nawet nie chcę pisać.