Sokół Motocykle z Mizerowa - opinie

[wojtek_em]

Czy może ktoś z szanownego grona forumowego miał styczność z tym handlarzem? Oglądał jakąś maszynę?
Opinie w Google ma przeróżne, od bardzo negatywnych po pozytywne, średnio wychodzi pozytywnie
Wiem, że z handlarzami trzeba bardzo ostrożnie, ale czasem nawet oni mają coś dobrego na sprzedaż

Podoba mi się ta Breva (tylko ze zdjęć, oglądać narazie nie byłem - do Mizerowa mam ok. 400 km w jedną stronę...)

https://www.otomoto.pl/oferta/moto-guzz ... llery-open

W przebieg raczej nie wierzę - w Italii sezon mają długi i pewnie mało kto robi 2 tyś rocznie przebiegu
Ale nie przebieg najważniejszy, tylko regularny serwis i bezwypadkowość.

Dajcie znać, jeżeli macie jakieś doświadczenia z tym komisem, ewentualnie co sądzicie o tej Brevie.
Z góry dziękuję.

[markali]

Kupiłem tam swoją brevę 850 kilka lat temu (wystawiona w ogłoszeniu).
Z przebiegami bywa różnie. Właściciel powiedział mi że pewne jest tylko to że kiedyś umrzemy.
Trzeba jak najwięcej sprawdzić samemu i tyle. Historia, stan rzeczywisty na miejscu.
Czasami przełącznik trip nie działa. Kiedy odpalę ponownie -działa. Kufry ładnie na zdjęciach wiszą. Później okazuje się że jeden leżał na wydechu bo nie dało się powiesić że względu na większą średnicę wydechu. Po przywiezieniu usłyszałem: mogę zamienić na standardowy. Takie pierdoły w sumie. Wieszak można zrobić ale nic nie napisane.
Inne dwa gutki miały inne dolegliwości nie opisane w ogłoszeniu.
Niektóre sprzęty stoją tam kilka lat. Aku nie serwisowane.
Chciałem kiedyś kupić tam skuter. Nie zapowiadałem wizyty. Nie zakręcił.
Dlatego handlarze piszą żeby się umawiać. Szybkie podladowanie. Tobie zapali ale w jakim to Aku jest stanie?......
Może się trafić coś fajnego. Nie mówię że nie. Ale.wiesz że tak trafisz?
Ogólnie nie pojadę już tam.
Zachęcam do kupna czegoś zarejestrowanego, sprawdzonego. Od znajomego, forum. Masz wpisy, zdjęcia, relacje.
Swoim motocyklem na następny wyjazd nie bałbym się pojechać. Dopiero co sprowadzonym bym nie jechał.
To moje zdanie.
Udanych poszukiwań.

[Marek Krupa]

Zaletą jest: włoskie pochodzenie motocykli (jakość styków elektrycznych nieporównywalna do angoli ), w ofercie ok 300 szt., możliwość zwrotu i pobrania po pewnym czasie innej maszyny, możliwość serwisowania w zaprzyjaźnionym warsztacie, który udziela rocznej gwarancji, dowóz na miejsce, oraz to, że Sokołowski prowadzi ten biznes +30 lat. Kupiliśmy tam z żoną Elżbietą 1 w ciągu 2 godzin 2 motocykle. Ja Brevę 1100, ona Hondę NTV Deauvile 650. Dostaliśmy na te zakupy poważny upust. Oferowane motocykle są tylko myte, nie są przeglądane i naprawiane. Wszystkie 300 szt. nie mają też ciągle ładowanych akumulatorów, to chyba oczywiste, ale sprzedający wstawia nowy akumulator. Honda była na PL tablicach. Okazało się, że ma uszkodzony układ chłodzenia (termostat, utleniona obudowa termostatu, styki wentylatora i włącznik) i krzywą terczę hamulcową. W Brevie też była krzywa tarcza, puszczała laga, szwankowała kontrolka luzu, uszkodzony był pływak w baku i był wyciek z pod czujnika położenia wału. Ma też w mojej ocenie za duży luz na sprzęgle w dyfrze, ale tego jeszcze nie dotykałem. Oczywiście nie wszystkie usterki wykryłem podczas zakupu, bo część pojawiła się podczas eksploatacji. A jeszcze podczas jazdy wywaliło mi uszczelkę na prawej klawiaturze i gorący olej zaczął mi gotować nogę. Podsumowując komis oceniam pozytywnie.

[adamigo]

Jednym słowem, miejsce dla fanów "gorących wrażeń ";)

[wojtek_em]

Dziękuję informacje i opinie. Czyli bez dobrego mechanika nie ma co podchodzić...Ale to w sumie wszędzie przy kupnie używanych sprzętów

[Marek Krupa]

Wiemy ile kosztują i jaka jest dostępność części do Guciów. To proszę sobie odpowiedzieć ile kosztowałby taki sprzęt po naprawie w 100 % sprawny. Kto by za to zapłacił, kiedy my patrzymy przy zakupie na kasę i przebieg.

[wojtek_em]

Nie skreślam tego komisu, co prawda mam tam daleko, więc pewnie nie będzie moim pierwszym wyborem. Poprostu lubię znać prawdziwy stan techniczny sprzętu, który kupuję. Za sprzęt w dobrym stanie mogę zapłacić powyżej średniej ceny rynkowej

[Marek Krupa]

Lepszy sprzęt możesz kupić tylko od pasjonata markii , klubowicza lub od znajomego, o którym dużo wiesz, a jego maszynę ciągle podziwiałeś. Pozostali sprzedający nie wywalą worek kasy tylko po to żeby kupującemu zrobić dobrze. Najgorsze jest bezkosztowe przygotowywanie sprowadzonego , powypadkowego złomu do sprzedaży. Takie oszustwo może na drodze, przy dużych prędkościach okazać się tragiczne. Dlatego wolę kupić sprzęt niedłubany i wszystko naprawiać samemu.

[juhass]

Zastanów się czy nie warto poszukać czegoś zza Odry np?
Tam gutków więcej niż u nas i można znaleźć w miarę pewną maszynę a podróż przynajmniej z części Polski niezbyt daleka.

[wojtek_em]

Trochę właśnie o tym myślę...jakby kupić coś z aktualnym przeglądem TUV to prawdopodobieństwo "grubej" wtopy mniejsze. Oni tam na przeglądach trzepią niemiłosiernie.
Czytałem tylko opinie, że ciężko w DE o rezerwację pojazdu - często zdarza się, że przyjedziesz umówiony po maszynę a tu Helmut szprecha, że właśnie wczoraj po południu sprzedał. Więc trzeba by zrobić sobie w okolicy listę kilku ciekawych pojazdów, żeby w razie czego nie jechać 1000 km na darmo.