Witaj na Forum Moto Guzzi Club Poland!
Po rejestracji proszę oczekiwać e-mail aktywacyjny. Proszę sprawdzać folder SPAM - czasem tam trafia ów e-mail.
Jeśli masz problemy z zarejestrowaniem się na naszym forum prosimy o kontakt mailowy na adres: rejestracjamgcp@poczta.fm

Nie wytrzymałem ...

Awatar użytkownika
adamigo
Posty: 1375
Rejestracja: 01 lut 2018, 20:15
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowań: 68 razy

Re: Nie wytrzymałem ...

Post autor: adamigo » 07 gru 2020, 00:14

Mój kompan osobisty dosiada Urala lub eMZety TeeSki, więc zgrubnie wiem, jak jest:)
V50II, V50D, Nevada Orrible 750, NTX 650

Awatar użytkownika
Sello
Posty: 339
Rejestracja: 01 gru 2019, 19:44
Lokalizacja: Wagowo
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowań: 22 razy

Re: Nie wytrzymałem ...

Post autor: Sello » 20 gru 2020, 19:57

Jak tylko południowe słoneczko odmroziło drogi, guziec wychynął z nory na łowy rad6
IMG_20201220_130229108_HDR.jpg
IMG_20201220_130229108_HDR.jpg (256.62 KiB) Przejrzano 2311 razy
V50 II, Galletto 192

Awatar użytkownika
adamigo
Posty: 1375
Rejestracja: 01 lut 2018, 20:15
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowań: 68 razy

Re: Nie wytrzymałem ...

Post autor: adamigo » 20 gru 2020, 22:45

Szczuj nas, szczuj, moja riposta jeszcze przed Sześcioma Królami:>
V50II, V50D, Nevada Orrible 750, NTX 650

Marek Krupa
Posty: 678
Rejestracja: 19 wrz 2019, 22:03
Otrzymał podziękowań: 21 razy

Re: Nie wytrzymałem ...

Post autor: Marek Krupa » 27 gru 2020, 23:07

Oj gościu drażnisz starszaka, ale pocovidowe kaszelki pozwalają mi tylko na przepałki garażowe. Wyjątkowo uprzywilejowany jest składany AWO T, który robi traskę 10 m z i 10 m do garażu po spaleniu 2 lub 3 litrów na biegu jałowym. Taki mam sposób po złożeniu. Silnik i skrzynia biegów pracują na trochę podwyższonych obrotach i jak coś się przyciera, to zgaśnie bez katastrofy. Niestety podczas jazdy jest już gorzej. A części tylko nieoryginalne i modów sporo więc ma się co dziać.

Marek Krupa
Posty: 678
Rejestracja: 19 wrz 2019, 22:03
Otrzymał podziękowań: 21 razy

Re: Nie wytrzymałem ...

Post autor: Marek Krupa » 27 gru 2020, 23:12

Skrzynia też potrzebuje trochę czasu na ułożenie tulejek (BA 1032) po dorobieniu tych oryginalnych i dodatkowo jeszcze jednej modowej na kole III biegu, które w oryginale łożyskowane metal na metalu balansuje jak szalone.

Awatar użytkownika
Sello
Posty: 339
Rejestracja: 01 gru 2019, 19:44
Lokalizacja: Wagowo
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowań: 22 razy

Re: Nie wytrzymałem ...

Post autor: Sello » 23 sty 2021, 21:45

Wczoraj znów było ładniej.
Nie wytrzymałem.
Zwolniłem się godzinę wcześniej z roboty i... w drogę.
50 km po okolicy pękło, było bajecznie :)
IMG_20210122_145741378.jpg
IMG_20210122_145741378.jpg (147.77 KiB) Przejrzano 2169 razy
V50 II, Galletto 192

Awatar użytkownika
adamigo
Posty: 1375
Rejestracja: 01 lut 2018, 20:15
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowań: 68 razy

Re: Nie wytrzymałem ...

Post autor: adamigo » 24 sty 2021, 01:12

A niech Ci się wiedzie, przynajmniej pierścienie się nie zastoją, za to uważaj na sól z drogi, jeńców nie bierze... Ale powiem Ci, że dziś NTXem zrobiłem cztery odejścia po jednej ulicy - dwa w te, dwa wewte, może razem mila jazdy, a uśmiech miałem jednak większy...:)) Chyba Ci mróz policzki zmarmurzył - albo Breva nie daje tych emocji co motor na gaźnikach i platynach:)
V50II, V50D, Nevada Orrible 750, NTX 650

Awatar użytkownika
Sello
Posty: 339
Rejestracja: 01 gru 2019, 19:44
Lokalizacja: Wagowo
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowań: 22 razy

Re: Nie wytrzymałem ...

Post autor: Sello » 24 sty 2021, 11:05

No wiadomo, że nie daje, za nowoczesną jest, wszakże ma dopiero 18 lat 😉.
A co do mrozu to było +12.
V50 II, Galletto 192

Awatar użytkownika
Fudo
Posty: 132
Rejestracja: 06 paź 2020, 13:21
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowań: 10 razy

Re: Nie wytrzymałem ...

Post autor: Fudo » 24 sty 2021, 16:17

Albo oślepłem ze starości albo straszysz sąsiadów jazdą bez wydechów ?
Breva 750

Awatar użytkownika
Sello
Posty: 339
Rejestracja: 01 gru 2019, 19:44
Lokalizacja: Wagowo
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowań: 22 razy

Re: Nie wytrzymałem ...

Post autor: Sello » 24 sty 2021, 16:43

Wzrok Cię nie myli ...
Jako że naprawiłem napinacz, a tajemnicze dźwięki, które raz po raz się pojawiają, nadal występowały, postanowiłem zobaczyć czy to nie tłumiki.
Odkręciłem.
Jeździć się tak na dłuższą metę nie da.
Łeb pęka.
A tajemnicze rzężące dźwięki nadal się pojawiają.
To nie tłumiki ... :-(
V50 II, Galletto 192

ODPOWIEDZ