guzziclub.pl

Witam.
Norge kupiłem bo taki mi się podobał. Zupełnie nie zastanawiałem się nad tym czy jest awaryjny, czy dużo pali, czy serwis, części.... Dla mnie akurat, to że motocykl jest małopopularny to zaleta. Mogłaby być np. FJR, ale takich jest mnóstwo i tak jak tutaj poprzednicy napisali, MG ma to coś, bo ma i już. Ja wiem, że wszyscy fanatycy tak mówią, że ich marka ma duszę, jest najładniejsza, a po za tym, że jeździ, to jeszcze można pogłaskać a czasem nawet porozmawiać. Na forum Lanci krążyło takie powiedzenie, że Lancia jest jak włoska kobieta, zazdrosna i kapryśna, i trzeba o nią dbać, a wtedy odwdzięczy się bezawaryjnością i przyniesie dużo frajdy. (Chyba cała włoska motoryzacja tak ma )
Nie wiem czy to dobry argument żeby Cię przekonać do tego motocykla, ale też mam na imię Marek, 1971 jakoś tak ciągnie się za mną do urodzenia i całkiem dobrze dogaduję się z Norge .
pozdrawiam
Marek

No tak czuję, że zbyt dużo konkretów to mi nie zdradzicie.
Zauważam, że większość użytkowników jednak kieruje się emocjami i oczami. To chyba taka marka-legenda?
Z wypowiedzi jednego z kolegów, domyślam się że problemu dostępności części nie ma?
No ale mam czas. Póki co wypieszczę swoją Yamahę i będę się rozglądał za dobrym egzemplarzem
Pozdrawiam
Marek

"To chyba taka marka-legenda?" ?
na tym forum tak, tu są tacy ludzie.
Jak szukałem pierwszego moto to przyszła mi do głowy tylko ta marka. Nie interesowałem się awaryjnością.
Usiadłem na pierwszym gutku v65 i jak poczułem jak mi jaja latają na boki od wibracji byłem juź pewien.
Tego V65 i tak nie kupiłem bo był sprawny inaczej, ale mam teraz 2 inne modele.
Oczywiście trzeba to lubić.
Ale jak masz wątpliwości kup japończyka jak wszyscy, albo BMW jak drugie wszyscy.
Forumy mają większe. I na zlocie nie będziesz jedynakiem.
Ja się bardzo mocno zdziwiłem rok temu na zlocie, gdzie było podobno ponad 2 tys motocykli, widząc drugiego gutka. Facet też się dziwił dlaczego ja się do niego tak uśmiecham. Potem zajarzył i też się uśmiał.

Miałem 1200 8 lat, teraz 4v od 2 lat. Był to świadomy wybór po kilku latach z małym blokiem i Californią 1100. Zdecydowałem,że moje jeżdżenie to będzie głównie turystyka i do tego Norge jest najodpowiedniejsze. Ale jako że nie ma motocykla do wszystkiego z czasem dobrałem inny model i inny model......
Polecam wyłącznie egzemplarze bezwypadkowe od osób jeżdżących, w komplecie ze sprawdzonym serwisem .Handlarze wchodzą w posiadanie MG przez przypadek, lub kupują okazyjnie i tanio przywracają do ruchu. Jeżeli 4v to koniecznie z rozrządem rolkowym-nowe wersje lub starsze po akcji serwisowej.
Powodzenia.

Ciekawa oferta u Bikemaster Gdańsk Norge 1200 i Breva 1100 sam od nich kupiłem Breve 1100 i jeżdżę już 7 sezonów.Pozdrawiam.

Marek1971 pisze: ↑

19 lut 2018, 22:07

No tak czuję, że zbyt dużo konkretów to mi nie zdradzicie.

Cześć. Czy Gutki są technicznie najdoskonalsze? Pewnie nie, ale na facebooku i youtubie znajdziesz relacje gości, którzy na Gutkach - nawet starych V7, czy Kalafiorach, zjeżdżają Świat wszerz i wzdłuż i nie wyobrażają sobie zamiany na Japońca/Niemca. Jak po raz pierwszy zobaczyłem swoją Nevadę, to wiedziałem, że już żadna Yamaha, czy inna Honda, tylko Guzzi. Poza emocjami, które towarzyszą jeździe na Guzzi, dostajesz możliwość uczestnictwa w zlotach i spotkaniach, które też są niepowtarzalne - po prostu włoskie klimaty - włącznie z kuchnią, stylem życia.

Tak, życie towarzyskie (spotkania, zloty, wspólne wycieczki) jest jedną z największych wartości dodanych posiadania Gutka. Mam kumpla posiadającego Hondę Crosstourer - na pewno lepsze moto technicznie i pod kątem osiągów - tylko co z tego jak nie ma z kim jeździć. I często ten mój kumpel zazdrości mi właśnie w/w życia towarzyskiego i nowych znajomych. Wiem, że to nie o walorach technicznych Norge'a... niemniej jest to jedna z najważniejszych zalet posiadania Gutka. No bo o co innego chodzi w motocyklach? O sprawne jeżdżenie od punktu A do punktu B ? Nie - o nawiązywanie relacji z innymi fajnymi ludźmi i poznawanie z nimi fajnych miejsc.

Moto Guzzi to jest marka motocykla i ludzi na tym sprzęcie. Przekonasz się. Pozdrawiam.

Hej Koledzy - Grum, Cynek, Ataman i inni Norge-eksperci. Proszę, odpowiedzcie nowemu koledze na jego techniczne pytania, bo poza Norgemusem, wszyscy wygłosiliśmy tylko akty strzeliste naszej guzziologii.
A chyba na tym etapie - nie tego Szanowny Zainteresowany oczekuje... Na haszyszowanie się włoskim motkiem przyjdzie czas, gdy już go będzie miał

Jachu.... lepiej tego ująć nie mogłeś
Pozdrawiam